Skórzewo i Głuchowo :)
Czwartek, 24 czerwca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50 km, Przed siebie..., W towarzystwie
Najpierw pojechałem do Skórzewa po Mateusza. Następnie razem pojechaliśmy do Gumisia do Głuchowa gdzie planowaliśmy pojechać do Buku pograć w siatkówkę. Niestety ten plan nie wypalił i pojechaliśmy z powrotem do Skórzewa, żeby Mateusz mógł wyprowadzić psa. Mieliśmy tylko się czegoś napić i jechać dalej. Ale okazało się, że gra na Play Statoin 3 bardzo wciąga i wyjechaliśmy godzinę później :) Mieliśmy pojechać nad Rusałkę trochę poodbijać piłkę ale dojechaliśmy do skrzyżowania Bułgarskiej i Bukowskiej i zdecydowaliśmy że już jest z ciemno na grę w siatkówkę. Mateusz postanowił więc wrócić do domu tą samą drogą, którą przyjechaliśmy a ja z Gumisiem pojechaliśmy pod stadion Lecha, gdzie na chwilę umówiłem się z Kariną. Kiedy w końcu przyjechała Gumiś się zmył do domu a my pojechaliśmy na chwilkę do Lasku Marcelińskiego. Chwilę tam posiedzieliśmy ale potwornie gryzły komary i postanowiliśmy się gdzieś przejść prowadząc rowery. Niestety to nic nie dało i musieliśmy wracać do domów.