Dużo terenu :)

Sobota, 16 kwietnia 2011 · Komentarze(1)
Wczoraj zgadałem się z Gumisiem, że dzisiaj rano pojedziemy sobie do WPN-u. Umówiliśmy się na 10 i wyjechaliśmy chwilę po. Szybkie smarowanie łańcucha i jazda stała się znacznie przyjemniejsza. Zwiedziliśmy jezioro Jarosławieckie i Góreckie. Następnie pojechaliśmy na Osową Górę i 4 razy zjechaliśmy torem DH. W między czasie pojechaliśmy coś zjeść. Wracając zamiast jechać Greiserówką jechaliśmy równoległą trasą w przepięknym terenie. Mniej więcej w połowie drogi przecięło naszą drogę stado saren. Niesamowity widok :) Wyjechaliśmy w Szreniawie gdzie był ogromny festyn. Z Gumisiem rozstałem się u niego w domu, gdzie zostałem poczęstowany pyszną pomidorówką. Po chwili ruszyłem do domu. Jechało się przyjemnie, bo dosłownie nie stałem na żadnych światłach. Gdy zbliżałem się do domu postanowiłem, że przejadę się jeszcze do Strzeszynka. Okazało się że niewiele mi zostało do setki i zrobiłem jeszcze 6 kółek wokół jeziora z jedną przerwą na pomoście. Gdy wracałem spojrzałem jeszcze na ilość kilometrów i zabrakło by mi 2 km, więc zrobiłem jeszcze kółko wokół Rusałki. Szczerze mówiąc podczas ostatnich kółek byłem już dość zmęczony, ale postawiłem sobie cel i musiałem go zrealizować :)
Podsumowując:
- Chciałem podziękować Gumisiowi za towarzystwo i zupkę a Karinie za cudowny prezent na moje urodziny, który musiałem przetestować :)
- a przeprosić chciałem Karinę że nie byłem na jej zawodach i moją mamusię, że uciekłem od dzisiejszego sprzątania mieszkania :)

Komentarze (1)

Dzięki Macieju za pierwszą wspólną jazdę mam nadzieję, że w tym roku będzie ich jeszcze trochę :) a koszulka rewelacja :)

sq3mko 06:06 niedziela, 17 kwietnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa denze

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]