Standard w towarzystwie :)

Piątek, 2 lipca 2010 · Komentarze(0)
Tym razem jechałem z moimi kolegami, którzy jeżdżą bardzo rzadko na rowerze, przez co jechaliśmy na prawdę spokojnie :) Przed Strzeszynkiem postanowiliśmy z kolegą, który ostatnio zrobił jakąś trasę ok 100 km, że trochę urwiemy reszcie. Niestety jemu się to zbytnio nie udało i powiedział, że to przez przerzutki :) Trochę poleżeliśmy i pograliśmy w siatkówkę po czym trzeba było wracać do domu. Jeden z kolegów zapytał mnie czy może pojechać na moim rowerze trochę dłużej i ujeżdżał Kubusia do Rusałki. Wycieczka była bardzo udana i mam nadzieję, że jeszcze nie raz uda mi się ich wyciągnąć na rower :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]